BEZ TYTUŁU
BEZ TYTUŁU 168 1996/1997
Kocham, jestem kochany
I chodzę roześmiany
Przyjaciół mam tysiące
Rodziców kochających
I nie brak mi niczego
Sympatii, uczuć, chleba
Gro osób mi zazdrości
Że mam szczęście w miłości
Tak wyglądam istotnie
Nie wypatruję w oknie
Poranka szczęśliwego
Bo sam dążę do niego
Pomagają mi bliscy
I wspierają mnie wszyscy
Moi ze mną kochani
Są ciałem i myślami
Niemal zawsze, czemu więc
Ja samotny czuję się
Czy tak zawsze musi być
Żeby w samotności żyć
Lecz ja sobie radę dam
Kiedy wiem, że jestem sam
Bo silny jestem, ale
Nie dobrze mi z tym wcale
Kiedy wiem, że jestem sam
Bo silny jestem, ale
Nie dobrze mi z tym wcale
Piotr Górski